wtorek, 18 listopada 2014

Palazzo Coco - gdzie spać na Wybrzeżu Amalfi

Wybór miejsca do spania na całym Półwyspie Sorrentyńskim, nawet w maju, to wcale nieprosta sprawa. Hoteli, pensjonatów i apartamentów jest mnóstwo, ale kiedy zderzyłam je z kryterium ceny i jakości (przypominam, ma być przede wszystkim czysto), to nie powiem, aby głowa rozbolała mnie od nadmiaru opcji. Albo było drogo, albo hotel pośrodku niczego, albo brzydki moloch. Mimo wszystko, dzięki Tripadvisor,  szybko trafiłam w dziesiątkę. Pod wpływem świetnych opinii zdecydowaliśmy się zatrzymać w Maiori, w małym rodzinnym pensjonacie, o wdzięcznej nazwie, Palazzo Coco. Pozytywne rekomendacje sprawdziły się co do jednej.

Żeby być w porządku wobec siebie i Was napiszę od razu, że pensjonat położony jest na samej górze miasteczka. Ma to swoje wady i zalety. Zacznę od tych pierwszych - nie da się bezpośrednio pod niego podjechać samochodem, w najgorszym przypadku trzeba pokonać 300 stopni (dość wysokich), a w najlepszym kilkadziesiąt*. Nie jest więc to miejsce dla osób, które mają problem z poruszaniem się, z chorobami układu krążenia oraz dla rodzin z małymi dziećmi. Wszystkim innym polecam je z czystym sercem, bo widok, który roztacza się po pokonaniu wszystkich tych schodów jest oszałamiający. Trudno mi zdecydować czy piękniejszy w dzień (turkus morza) czy w nocy (majolikowa, oświetlona wieża kościoła).

* My oczywiście wybraliśmy najdłuższą trasę i to w ulewie. Nie chcielibyście widzieć miny mojego męża, tachającego 30-kilogramową walizę...

Pensjonat prowadzi przesympatyczny Antonio i jemu to miejsce zawdzięcza domową, miłą atmosferę. Co rano budził nas zapach pieczonych specjalnie dla nas cornetti. Śniadanie wszyscy goście ustalają dla siebie indywidalnie - zarówno godzinę, jak i konkretne danie - mogą być to kanapki, jajecznica, omlet, świeże owoce, a na pewno także inne opcje, których my nie próbowaliśmy. Antonio jest kopalnią wiedzy o okolicy i chętnie odpowiada na wszystkie pytania, zarówno dotyczące zwiedzania, jak i życia codziennego. Mówi po angielsku i, co oczywiste, po włosku.

Ponieważ pobyt rezerwowaliśmy dość wcześnie (w marcu na maj), dostępne były jeszcze wszystkie pokoje. Zdecydowaliśmy się na pokój Gianna - typu superior - cena była niewiele wyższa niż pokoi standardowych, a balkon z pięknym widokiem na morze i miasteczko - nie do przecenienia. Budzić się rano i kłaść spać z tak fantastyczną panoramą było prawdziwą przyjemnością. Pokój, zgodnie z tym co czytałam wcześniej i co podawała strona internetowa, był bardzo czysty i miał wszystko czego potrzeba: wygodne duże łóżko, klimatyzację, lodówkę oraz łazienkę z wanną. To takie miejsce gdzie widać dbałość o szczegóły: ceramika w kuchni i łazience w lokalnym stylu, ładna kolorystyka, miękkie ręczniki.

Niestety nie mam zwyczaju robienia zdjęć pokojów, w których śpię. Z reguły zaraz po moim wejściu, jest w nich jak po przejściu tajfunu - jedna, druga waliza, plecak, przewodnik, notatnik i parę biletów nie sprzyjają  fotografowaniu. Załączam kilka zdjęć widoku z okna, tak na zachętę.

Cena jednej nocy w maju wynosiła 55 euro, a więc za 5 nocy zapłaciliśmy 275 euro. Z tego co zauważyłam najlepiej rezerwować przez stronę pensjonatu, przez booking.com wychodziło trochę drożej.

Dla porządku: klik
Opinie na Tripadvisor: klik

Widok z Palazzo Coco o poranku.

Widok z Palazzo Coco o zmierzchu - to najpiękniejsza pora w południowej Europie.

Widok z Palazzo Coco w nocy.

2 komentarze:

  1. Ja wprawdzie pochodze z tamtych stron, dokladnie z prowincji Salerno jednakze od lat wyemigrowalem na pòlnoc. W zwiazku z czym gdy tam wracam i ja mam ten sam problem co i Panstwo, a raczej mialem bo od dwòch lat juz go rozwiazalem: gdzie spac, by bylo czysto wygodnie i nie na tzw zad...piu. Place duzo mniej niz Panstwo na wybrzeze Amalfi dojezdzam autobusem za dwa euro z groszami. Zwracam uwage na fakt, ze pierwsze miasto na wybrzezu Vietri sul mare jest przepiekne, szczegòlnie ze wzgledu na ceramike budowlana i nieslusznie omijane przez Polakòw, a nie przez turystòw innych narodowosci tym bardziej, ze jest duzo tansze w poròwnaniu z innymi miastami wybrzeza. Ktokolwiek chcialby sie czegos wiecej dowiedziec sluze informacjami albertosponza@yahoo.it lub pod telefonem 00393408072980, pozdrawiam Alberto

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę powiedzieć, że te zdjęcia i Twoje artykuły o Amalfi mnie rozkochały w tym miejscu. Chcę bardzo tam pojechać. Nawet w oparciu o przewodnik https://www.amalfi.pl/ przygotowałam już wstępny plan wycieczki. Chciałabym, żeby w wakacje udało się go zrealizować.

    OdpowiedzUsuń