wtorek, 17 maja 2016

Bruksela - dzień drugi - A na nasz przyjazd rozkładają tu dywan

Muszę przyznać, że pomimo, iż fryki z Maison Antoine smakowały mi bardzo, to nie spało się po nich zbyt dobrze. Nie ważne jak pyszne, nie jest to jednak lekkostrawna potrawa. Mimo wszystko, następnego ranka udało nam się wstać dość wcześnie i ruszyć na podbój miasta. Plany mieliśmy bardzo ambitne i w zasadzie udało nam się je zrealizować. Nie wspomniałam chyba do tej pory, że dodatkowym impulsem do zakupu biletów na sierpniowy długi weekend, był fakt, że właśnie wtedy rozłożony był dywan kwiatowy na brukselskim Grand Place - sprawa naprawdę warta zobaczenia. Był to jednak dopiero ostatni punkt naszego zwiedzania, a co wcześniej?


Element ekspozycji w Pałacu Królewskim w Brukseli.


Muzeum Instrumentów Muzycznych w Brukseli.


Obraz Hieronima Boscha w Muzeum Sztuk Pięknych.


Wycieczka w głąb ziemi i historii - Coudenberg.

5. Czekolada w Laurent Gerbaud

belgijska czekolada
Czekolada w Laurent Gerbaud.

6. Katedra św. Michała i św. Guduli

Katedra św. Michała i św. Guduli
Katedra w Brukseli.
7. Galerie św. Huberta

Galerie św. Huberta

8. Jeanneke Pis

Siusiająca dziewczynka
Siusiająca dziewczynka...

9. Manneken Pis

Manneken Pis
... i siusiający chłopiec. Prawie jak dziubek ;)

10. Kwiatowy dywan

Grand Place
Kwiatowy dywan 2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz