Dziś będzie bardzo krótko i bardzo słodko. Najlepsze lody w Rzymie (i w całych Włoszech jak na razie) jedliśmy w maleńkiej lodziarni, o wdzięcznej nazwie, Frigidarium*. Trafiliśmy do niej trochę przypadkiem, w drodze z Watykanu do Panteonu. Przypadkiem, bo jakoś nie spodziewałam jej się w tym miejscu, a "trochę" bo jednak czytałam o niej wcześniej w Internecie. Opinie z Tripavisora, które mnie zachęciły - są o tu. Polecam w szczególności lody o smaku gorzkiej czekolady i pomarańczy, przypominają tabliczkę mojego ulubionego producenta (nazwa zaczyna się na L ;) ). Uwaga, porcje są naprawdę duże, jedna spokojnie może posłużyć za lekki (choć nie dietetyczny) posiłek.
* Frigidarium - w starożytnym Rzymie było to pomieszczenie w termach z basenem z zimną wodą.
Godziny otwarcia: codziennie 10:00-2:00 (w nocy)
Adres: via del Governo Vecchio 112, Roma
Strona internetowa: klik
Strona internetowa: klik
Dzień IV: Muzea Watykańskie cz.1 i cz.2 - Pizzarium - Plac św. Piotra - Bazylika św. Piotra - La Gelateria Frigidarium - Panteon - Rzym nocą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz