Lubię zwiedzać, nawet bardzo. Najlepiej, kiedy dzień jest zaplanowany co do minuty, a harmonogram napięty. Tym razem jednak przesadziłam. I to mocno. Niech będzie to wpis ku przestrodze, że co za dużo, to niezdrowo. Po czasie stwierdzam, że przejście 7 kilometrów, a potem jeszcze 3 (nie wliczając tych przemierzonych w parkach archeologicznych i zabytkach) to gruba przesada.* Niemniej jednak, jeśli ktoś jest żądny silnych wrażeń i natłoku pięknych widoków jednego dnia, serdecznie polecam poniższy plan. Jeśli nie, raczej podzielcie go na 2 dni.
*Jeżeli nie zaznaczam inaczej, to z miejsca na miejsce przemieszczaliśmy się na piechotę.
1) Kapitol - krótka wizyta
2) Forum Romanum
3) Palatyn
4) Termy Karakalli
5) Bazylika św. Jana na Lateranie
6) Bazylika św. Klemensa
7) Koloseum
8) Bazylika św. Piotra w Okowach
11) Piazza del Popolo
12) Schody Hiszpańskie
13) Fontanna di Trevi
*Jeżeli nie zaznaczam inaczej, to z miejsca na miejsce przemieszczaliśmy się na piechotę.
1) Kapitol - krótka wizyta
2) Forum Romanum
3) Palatyn
4) Termy Karakalli
5) Bazylika św. Jana na Lateranie
6) Bazylika św. Klemensa
7) Koloseum
8) Bazylika św. Piotra w Okowach
11) Piazza del Popolo
12) Schody Hiszpańskie
13) Fontanna di Trevi
Forum Romanum |
Bazylika św. Jana na Lateranie |
Okolice bazyliki św. Piotra w Okowach |
Rzym |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz